na dzień dobry NOWOŚĆ od Revlon : ColorStay Makeup with SoftFlex for Combination Oily Skin. Używam tego podkładu od miesiąca i dokładnie wypracowałam sobie na jego temat opinię.
Od 2 lat byłam wierna Revlon Colorstay Oil Skin nr 180 i to się nie zmieni.
Nowa jego wersja jak zapewnia producent to tylko zmiana w konsystencji na bardziej zwartą , lekką i trwalszą. Ale czy tak jest naprawdę?
Zalety:
- konsystencja gęstej śmietany nie rozlewa się n pędzlu;
- cena identyczna jak u poprzedniej wersji;
- wydajny;
- zapach taki sam jak w poprzedniej wersji;
Wady:
- ciężko go wydobyć z opakowania;
- miał być lekki a przez swoją gęstą konsystencję stał się bardzo ciężkim podkładem;
- powoduje efekt maski;
- z braku nawyku dawkowania ilości tego podkładu często nakłada się go za dużo;
- absolutnie nie zauważyłam wydłużonej trwałości;
- utlenia się przez co ciemnieje na twarzy;
- po 6 godzinach w okolicach strefy T cera świcie się jakby był źle dobrany podkład;
- bardzo zapycha pory - po całym dniu pragnę go zmyć aby poczuć ulgę - nie miałam takich wrażeń gdy używałam colorstay.
Moim zdaniem zamiast kombinować z jego konsystencją i bawić się w zmiany design opakowania Producent usilnie próbował poprawić produkt który był już doskonały a któremu można było zarzucić tylko jedno: brak pompki dozującej podkład - i takie zmiany powinny być wprowadzone.
Mam tylko nadzieję ,że stara wersja podkładu wciąż będzie dostępna.
Czyli podsumowując : nie polecam wersji SoftFlex gdyż producent zabrał się do tematu od złej strony , psując rewelacyjny produkt. Warto jednak sięgnąć po starą wersję Colorstay ( ale raczej nie latem ) jest to perełka wśród podkładów do cery tłustej i mieszanej.
Czy miałyście do czynienia już z tym produktem ?
Pozdrawiam .
szkoda, że daje efekt maski..
OdpowiedzUsuńUżywam do roku.Nowa wersja szału nie robi,mam wrażenie że szybciej się ściera.Sytuację ratuje mój KWC czyli puder bambusowy.Trzyma go w stanie nienaruszonym do 10 godz:))Ale i tak uważam, że to jeden z najlepszych podkładów na polskim rynku:))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą jak najbardziej - także radzę sobie z nim dzięki pudrowi który "cementuje go" na dłużej.
UsuńŚwietny blog! Nie wiem jak to możliwe, że dopiero go odkryłam:)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włoski! A powiedz mi proszę jakiego odcienia farby do włosów używasz, jakiej firmy? Kolor naprawdę znakomicie się prezentuje, a ja właśnie chcę przyciemnić sobie trochę swoje włosiska.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź:)
Pozdrawiam:)