dzisiaj odwiedzając ulubione blogi , totalnie mnie zauroczył dzisiejszy makijaż Lindy. Postanowiłam wypróbować sił i odwzorować ten make-up na sobie. Okazja jest o tyle fajna, że idę dzisiaj do znajomych w odwiedziny więc zapewne ten makijaż się nie zmarnuje w moich czterech kątach (oczywiście bez niebieskich ust).
Jak wam się podoba takie figlarne zabawy eyelinerem ?
Świetnie wygląda ta niebieska kreska ;)
OdpowiedzUsuńdzięki - to biała kredka i niebieski cień
UsuńŚliczny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż lubie pobawić się eyelinerem :)
Oczy są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńfajnie że przypadł wam do gustu
OdpowiedzUsuńCudowna kreska:) musze ja sobie zgapic:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo
Usuńchyba inspirowalas sie na Lindzie Hallberg:P wyszlo super;p identycznie jak u niej:D
OdpowiedzUsuńDokładnie o nią chodzi. Jest moją inspiracją - uwielbiam jej prace
Usuń