czwartek, 8 marca 2012

Rewolucyjne odkrycie XXI w świecie kosmetyki i mody!

Dziewczyny !
trafiłam na ten film na YouTube - która z nas nie przyzna mu racji? Uśmiałam się co niemiara z tej prezentacji, ale trzeba przyznać, że promowanie tego programu jako innowacyjny, rewolucyjny kosmetyk jest strzałem w dziesiątkę choć powinno się z tym walczyć! Nie ma chyba na rynku firmy kosmetycznej,  która reklamując swój produkt nie pokazuje jego efekt na modelce podrasowanej na Photoshopie - a to oszustwo.
Jednak w prowadzeniu bloga o tematyce kosmetycznej nie wyobrażam sobie umieszczania zdjęć  produktów bez wstępnej obróbki. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Wyostrzenie, dodanie światła, kontrastu, wykadrowanie czy wydobycie rzeczywistych kolorów, które aparat niestety zabiera - to podstawa! Ale czy zawsze? Na pewno nie w przypadku zdjęć prezentujących efekt danego kosmetyku. Często w czasopismach promowany jest np.: wydłużający tusz do rzęs - a na modelce widać że ma sztuczne rzęsy lub dorysowanie w programie graficznym. Albo co gorsza promują podkład a modelka jest wygładzona tak nienaturalnie ze traci wszelkie rysy twarzy.
A czy wy jak uważacie?  

2 komentarze:

  1. Hahaha dobre :D
    Rozumiem obróbkę zdjęć na bloga - tak jak napisałaś, czasami trzeba wydobyć kolor, rozjaśnić tło. Nie toleruję photoshopa w reklamach - w sumie to nie wierzę w ten "magiczny efekt". Przy zakupach sugeruję się zdjęciami z sieci. Najbardziej bawią mnie reklamy podkładu z nastolatkami - idealna skóra, brak potrzeby silnego krycia itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh dokładnie tak jak piszesz - nastolatki które promują podkłady kryjące :P a mistrzem w tego typu kombinacjach jest firma maybelline.

      Usuń

Dziękuję za ten komentarz.
Proszę o kulturę wypowiedzi. Pozdrawiam i Zapraszam ponownie