niedziela, 14 sierpnia 2011

Anonimowi chcą wyłączyć Facebooka,5 listopada 2011 roku strona Marka Zuckerberga... zostanie usunięta z sieci.

 Anonimowi to zorganizowana grupa cyberterrorystów, o której szczególnie głośno zrobiło się po kwietniowych atakach na Sony, w wyniku których dane milionów użytkowników Playstation Network trafiły do sieci.



Anonymous lubią przedstawiać się jako Robin Hoodowie XXI wieku, którzy walczą ze złymi korporacjami ujawniając ich oszustwa oraz niszcząc ich krzywdzącą działalność. Efekty tego robinhoodyzmu można oceniać bardzo różnie, bo choć Sony niewątpliwie zostało skompromitowane, to miliony posiadaczy Playstation 3 przez ponad miesiąc nie mogło grać na swojej konsoli przez sieć.


Kolejnym gigantem, ze świata IT, który podpadł Anonimowym jest Facebook. Organizacja nie godzi się na to, że firma w przeszłości handlowała prywatnymi danymi użytkowników, dlatego już 5 listopada 2011 roku strona Marka Zuckerberga... zostanie usunięta z sieci.


Akcja ma być najpoważniejszym tego typu zmasowanym atakiem ze strony cyberterrorystów w historii, zaś zwiastuje ją jeden z filmików umieszczonych na łamach serwisu YouTube. Anonimowi zauważają, że Facebook poważnie obawia się ataku, wprowadzając nagrody rzędu 500 dolarów za każdą wykrytą lukę w zabezpieczeniach. "Chcą myśleć, że mają kontrolę" z dumą podkreślają lubujący się w spiskowych teoriach Anonymous.
Anonymous wciąż wierzą w ułudę sieciowej anonimowości, całość jednak wydaje się być strzałem w stopę, bowiem to właśnie kwietniowe działania tej grupy zainspirowały większość państw do dyskusji na temat prawa internetu i ryzyka jakie owa anonimowość za sobą niesie.


No i wreszcie nasuwa się pytanie - czy próba usunięcia Facebooka aby na pewno jest działaniem pro publico bono i którykolwiek z 800 milionów użytkowników, poza osobami prowadzącymi nagminne antyfacebookowe krucjaty na forach internetowych, będzie z faktu usunięcia (a raczej: próby usunięcia) serwisu naprawdę zadowolony?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za ten komentarz.
Proszę o kulturę wypowiedzi. Pozdrawiam i Zapraszam ponownie