środa, 5 października 2011

Kciuki w dół...


Dzisiaj na kciuki w dół zasługuje płyn micelarny Ziaja.
O tym jak działa i powinien działać płyn micelarny pisałam TUTAJ.
Co do produktu firmy Ziaja mam wiele zastrzeżeń:

  • płynem tym bardzo trudno zmyć makijaż;
  • makijażu wodoodpornego nie zmywa wcale;
  • rozmazuje kosmetyki po twarzy;
  • potrzebowałam 12 płatków kosmetycznych aby zmyć do czysta make-up dzienny;
  • zachowuje się jak tonik, a nie jak płyn micelarny;
  • mało wydajny;
  • nie radzi sobie z eyelinerem i tuszem;
W moim odczuciu to nie jest płyn micelarny. Tym razem Ziaja mnie zawiodła.
Dlaczego go zakupiłam? Akurat tego dnia skończył się mój płyn micelarny Vichy - chcąc na parę dni zastąpić go czymś tanim- zanim przyjdzie nowy z Allegro skusiłam się sympatią do firmy oraz ceną. Teraz wiem, ze nie był wart nawet tych 8 zł. Nie zadziałał w żaden sposób na moją cerę! Może to nawet dobrze. Odradzam tego zakupu - znam wile innych płynów które  naprawdę spełniają swoje zadanie i są warte swojej ceny

1 komentarz:

  1. Zgadzam się!!! Dobrze że ten szajs mam już na wykończeniu :( ziaja dwufazowy jest super, ale to coś tylko rozmazuje makijaż po twarzy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ten komentarz.
Proszę o kulturę wypowiedzi. Pozdrawiam i Zapraszam ponownie